Po deszczu na beczce z wodą pojawił się nowy lokator :-)
Przewędrował beczkę dookoła i wcale nie zamierzał jej opuścić.
Kira łypała na niego z zainteresowaniem,
więc żeby uchronić go przed jej ciekawskimi łapami wynieśliśmy go daleko poza ogrodzenie ;-)
Kira łypała na niego z zainteresowaniem,
więc żeby uchronić go przed jej ciekawskimi łapami wynieśliśmy go daleko poza ogrodzenie ;-)
Dobrze, że ma skorupkę. Najgorsze są te bez:)
OdpowiedzUsuńŁadny model ;]
OdpowiedzUsuńWynieśliście czy wyrzuciliście?:) Ładny!
OdpowiedzUsuńsympatyczny :)
OdpowiedzUsuńAle cudny Ślimor, moja córcia też lubi te oślizgłe stworki :)
OdpowiedzUsuń...I na mokrej Kwiatowej można spotkać takiego mieszkańca;):) Pozdrawiam ciepło!:)
OdpowiedzUsuńLokator wygląda przesympatycznie;)
OdpowiedzUsuńJak ma na imię?;)